I tak o to dzięki regularnym namowom Zuzy i Agusi nadeszła w końcu ta wielka chwila :) :) (jesteście ze mnie dumne? :D)
Nie wiem co mi z tego wyjdzie ale każdy nadzwyczajny:) pies powinien mieć swojego bloga, więc będzie go miało i moje małe, wiewiórkowate, maszkaronowate stworzonko--Frytka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz